Jezus

Jezus

wtorek, 31 marca 2015

Pan mój i Bóg mój (J 20,24-31)



J 20,24-31

Ile razy jest tak, że wątpię, w Jego istnienie? Ile razy pragnę Go zobaczyć, marzę o cudzie, mistycznej wizji? Pragnę Go usłyszeć, aby mieć sto procent pewności. Co chwilę staję w prawdzie, że jestem jak Tomasz, że wystawiam Boga na próbę mówiąc: Dopóki nie zobaczę, nie uwierzę (J 20,25).
Czuję, że Pan dziś szczególnie mówi te słowa: Nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym (J 20,27) bo błogosławieni [są] ci, którzy nie widzieli a uwierzyli (J 20,29).
Ty wciąż przychodzisz do mnie, mimo tak długo zamkniętych drzwi mego serca. Ty przenikasz mnie, zmieniasz mnie. Teraz codziennie otwieram swoje serce i zapraszam Cię abyś w nim zamieszkał, abyś w nim królował. Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem.
Moim hymnem od roku stało się zawołanie: Pan mój i Bóg mój! (J 20,28)
Rok temu przeżyłam swoje nawrócenie. Do tamtego czasu byłam jak Tomasz. Wierzyłam w Boga, szłam drogą wiary, chodziłam za Nim, ale tak często w moje serce wkradała się myśl: Chciałabym Go zobaczyć aby być pewną, że to On był Synem Bożym. Pomimo tego zawsze wierzyłam, że Bóg istnieje, ale po nawróceniu nagle zaczęły atakować mnie myśli, że to wszystko to może jest nieprawda? że może On wcale nie istnieje? Na szczęście odkryłam, że to Zły atakował mnie, bo bał się mojego nawrócenia. Ale Chrystus mnie umocnił i cały czas daje mi siłę. Więc ufam Mu bezgranicznie.

A czy Ty, jesteś w stanie wykrzyczeć Bogu z radością: Pan mój i Bóg mój? 



Pozdrawiam w Panu + 
D. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz